Ola Szymańska

To co robię jest moją metodą. Dwadzieścia pięć lat temu zaczęłam swoją przygodę z medycyną, odkrywaniem człowieka, przeleciałam przez fizjoterapię, psychologię, osteopatię i pracę wewnętrzną nad samym sobą. Droga tej nauki doprowadziła do zbudowania swojej metody.  Terapie z pozoru są delikatne, jednak reakcje pozabiegowe zaskakują. Przykładam dłonie w poszczególne miejsca, co zwykle jest odczuwalne jako neutralne, zadrza się, że pojawia się uczucie ciepła, zimna czy drżenia.
Każda wizyta wygląda inaczej, gdyż nie ma dwóch jednakowych osób. Twój organizm „decyduje”, o tym czego potrzebuje, żeby znaleźć drogę do zdrowienia.

Reakcje pozabiegowe bywają przeróżne, dobrze jest zostawić sobie 2-3 luźniejsze dni po terapii. Najczęściej występująca jest senność, ogólne rozbicie, chwilowe nasilenia objawów chorobowych.

Zależy mi na tym, aby „naprawić” Twój temat już na pierwszej wizycie, aby nie było potrzebne wracać do mnie za jakiś czas. Twierdzenia, że przy przewlekłych i poważnych chorobach terapia musi trwać długo, a czasem do końca życia mierzi mnie niesamowicie, gdyż wiem , że tak być nie musi i nawet z poważnych problemów da się „wydostać” szybciej niż myślisz. Nie ma żadnych przeciwwskazań do terapii, możesz przyjść do mnie w każdym stanie, byle nie „pod wpływem”:)

Zwykle terapia to 2- 3 wizyty w różnym odstępie czasowym, ale zdarza się, że wystarczy jedno spotkanie.

Są dostępne trzy rodzaje terapii, Grin pod chmurką, leśna i na odległość, zobacz zakładkę TERAPIA, bądz zapytaj o szczegóły.

 

TERAPIA POD CHMURKĄ

Aktualnie prowadzę 'terapię pod chmurką’. Skupia się ona na uzyskaniu równowagi i wzbudzeniu autoregulacji w Twoim organizmie psychofizycznym.
Leżanka (stół) stoi w leśnej części Kotołaczej Krainy (więcej info na YouTube), pomiędzy drzewami, z widokiem na pole i być może okoliczną zwierzyną. Natura bywa kapryśna, więc czasem może zastać nas deszcz, nieraz wiatr, a czasem i śnieg:) Jeśli pogoda będzie mniej sprzyjająca, to też o czymś świadczy i spróbuję ten przekaz dla Ciebie rozgryźć. Terapia z boku wygląda na delikatną, aczkowiek jej moc zazwyczaj zaskakuje.

Terapię wykonuję w ubraniu, a na jednej z brzózek trzymam dodatkowe koce, gdyby było Ci zimno. Zachęcę Cię do doświaczenia gołych stóp na ziemi, gdyż ma to niesamowity wpływ na naszą autoregulację. W trakcie zabiegu często opowiadam o tym co mi się pojawia i czasem dopytuję o niektóre doświadczenia.

Ola siedzi na lażance w lesie, czyli w miejscu terapii pod chmurką.
Tak wygląda aktualny gabinet 🙂

Miejsce, w które Cię zapraszam jest tuż przy Kotołaczej Krainie, która tętni życiem i nie jest to życie wymuskane, nie ma nadmiernie przykoszonej trawki itp. Stworzyliśmy część płotu z gałęzi, który oddziela łakome sarny od grządek, są w nim zakątki dla jeży i innych stworzeń oraz miejscówki dla owadów. Wszystko podlega procesom i zmianom zależnym od natury i często towarzyszy temu jakiś harmider. Gdzieś w oddali będzie leżeć pryzma zrębki, albo rozsady z roślinkami, sterta patyków do podpórek, czy jeszcze inne bibeloty- dzieje się tu roślinnie i o tym m.in. jest nasze stowarzyszenie, o całym cyklu, o działaniu, o naturze.

Taki chaos ma jeden ważny atrybut, jest nim życie, jest ciągle w ruchu i zmiana jest jego stałą. Przyjedź, połóż się i poczuj jak działam.

TERAPIA NA ODLEGŁOŚĆ

Polega ona na tym samym co praca na żywo i kieruje się tymi samymi zasadami, czyli operuje na polu informacyjnym, różnicą jest to, że Ty jesteś w swojej bezpiecznej przestrzeni, a ja w tym czasie łączę się z Twoim obszarem..bo wszytko jest falą i nie musisz być blisko, aby uruchomić proces.

WSPIERAJ

Terapia Grin pod chmurką ~30 min.
Terapia na Odległość ~30 min.
Terapia Leśna  ~90min.

Aktualnie nie ma minimalnej darownizny dla terapii, na razie prowadzę eksperyment, który sprawdzi, czy mogę leczyć ludzi za dowolne kwoty i nadal tworzyć miejsce, w którym żyję. Mój eksperyment zrodził się na ciekawości, jak taka forma pracy zostanie wyceniona, jacy ludzie się u mnie pojawią oraz jakie będą się we mnie pojawiały na to emocje.

Darowizny można wpłacać gotówką, na konto, lub BLIKiem na nr 791666060.

Stowarzysznie Grin
32 1050 1764 1000 0097 5378 8695
tytułem:
darowizna na cel nr 2

Działam dla kolektywu (więcej w zakładce O NAS) i zależy mi na tym, aby energia miała łatwy przepływ. Pomysłów zawsze mam więcej niż zasobów, koszty też czasem przerastają, dlatego zachęcam do wspierania i zapoznania się z zakładką BANK NASION oraz z formami terapii.

DZIKIE ZIOŁA | NATURALNE NASIONA

Zajmujemy się uprawą ogrodu naturalnego, bez herbicydów i innych polepszaczy czy wypełniaczy. Zajmowanie się tym miejscem- zwanym Kotołaczą Krainą- to nasza miłość i tu powstają nasiona oraz zioła, które możesz mieć. Uprawiamy wszystko i gdzie tylko nam się uda, od sadu po warzywa oraz zioła i nawet grzyby. Jeśli masz pytania pisz, jeśli chcesz zobaczyć i przeczytać co robimy to zajrzyj na kanał YouTube i zakładkę O NAS.

Za każdą darowiznę, jesteśmy wdzięczni, jeśli wysokość darowizny pozwala nam nadać do Ciebie paczkę, to będzie ona jej wyrazem. Paczka kotołaczych nasion ma w sobie miłość, zawsze. Każdy sezon przynosi nam inny zestaw w „permakulturowym starterze”. Zawartość się zmienia, bo co roku inne rośliny bardziej plonują i tym samym z danego gatunku, w danym roku jest więcej nasion, z innych gatunków może być ich mniej. Ogólnie możliwości jakie daje nam Kotołacza Kraina jest więcej, niż naszych zasobów do ich przerobienia, więc jeśli Ci na czymś szczególnie zależy, to daj nam znać z wyprzedzeniem.


Ciężko sprawozdać ile wkładamy w to pracy i zaangażowania, każdą roślinę traktując jak dziecko, dzielimy się nadmiarem tego co powstanie. Nie da rady porównać tych produktów ze sklepowymi, bo takowych w sklepach nie ma. Suszymy na słońcu lub powietrzem w cieniu, jest to bardziej wymagające niż przemyslowe suszenie dwutlenkiem siarki (E220). Nie znamy tez sposobu hodowania na większą skalę bez oprysku herbicydami, a u nas ich nie stosujemy. Najczęściej w sklepach plon ma być jak najobfitszy i idealny w swym obrazie, u nas często jest nieidealny, ale prawdziwy.

NASIONA są z naszej ukochanej ziemi, dopieszczane, traktowane z miłością oraz nasiąkniete mocą uzdrawiania, która pojawia się w terapiach. Są własnoręcznie hodowane od nasionek, pobieranych z własnych upraw i własnoręcznie zbierane oraz suszone.

Nasiona starych odmian zanikaja, powoli robią się niedostępne, dzięki temu co robimy, pozwalamy aby przetrwały.

Lista banku nasion (zestaw startowy obejmuje):

-marchew mix- zwykła i okrągła
-burak
-cukinia (BRAK W TYM SEZONIE)
-melon mix
-dynia bezpestkowa (BRAK W TYM SEZONIE)
-dynia hokkaido
-arbuz mix- baby i janosik
-koper
-ogórek mix
-pomidory mix odmian- (koktajlowe czekoladowe,żółta gruszka-superslodka,czerwona gruszka żolta,czerwona gruszka, koktajlowe gronowe, malinowe koktajlowe)
-papryka słodka długa bardzo soczysta
-papryka ostra mini mini
-papryka ostra księżnej
-fasolka mamut- bardzo plenna
-fasolka szparagowa zółta
-szparagowa fioletowa
-kukurydza fioletowa
-fasolka tyczna orzełek
-fasolka tyczna mix odmian (czerwona, borlotto, odmiany z Brazylii, Austrii, Włoch)
-bób (BRAK W TYM SEZONIE)
-brokuł sebastian
-zielony kalafior (BRAK W TYM SEZONIE)
-brukselka
-sałaty ciemne i jasne mix (język diabła, Rouge, masłowa, krucha, masłowa)
-rzodkiewka mix: arbuzowa i klasyczna
-rukola (BRAK W TYM SEZONIE)
-cebula 7latka
-szczypior
-por gigant
-jarmuż mix fioletowy i jasny

do zestawu zawsze wlatuje parę gratisków z poniższej puli ziół i/lub kwiatów:
-tymianek
-cząber
-czarnuszka
-estragon
-oregano
-bazylia

-piołun
-wrotycz
-nagietek
-krwawnik
-ślaz maurytańskiPostaw mi kawę na buycoffee.to
-werbena patagońska
-maczek kalifornijski
-dziurawiec
-aksamitka

Dopytaj o szczegóły.

W ziołach zbieramy niemal same kwiaty- bez łodyżek i liści, które często dopełniają produkty, dodając im wagi, a substancji czynnych mają zdecydowanie mniej. 

Kombinujemy z suszami warzywnymi a’la włoszczyzna (więcej pora, bez pietruszki) i soki jabłkowe ze spadów.

Znajdzie się parę buteleczek octu z młodych orzechów włoskich i ocet jabłkowy z młodych owoców renety landsberskiej.
Orzechy włoskie w nadmiarze wytrzymują u nas max do grudnia, część z nich zostaje na dokarmianie ptaków i wiewiórek zimą.

W kwiecie sezonu, mamy tzw. stół wystawkowy, który stoi przy ulicy, przed kotołaczą, a na nim wystawiamy nadmiary plonów z upraw, którymi można się częstować.

Zapraszamy do kontaktu

Zbieramy również:
-brzoza (liście szusz)
-orzech (liście, owoce)
-nawłoć
-pokrzywa
-mięta
-skrzyp
-rumian
-mniszek
-szałwia
-czeremcha
-kalina koralowa
-bez
-chmiel
-leszczyna (pędy, tzw. kotki)